Nadciąga Superksiężyc 2024: rzadki zbieg astronomicznych zjawisk, kolejne dojdzie do skutku za osiem lat
Za niecałe kilka dni nadchodzi unikalna okazja dla miłośników kosmosu – Superksiężyc 2024. Ten sierpniowy fenomen, zachodzący w czasie Pełni Jesiotrów, umożliwi nam obserwację Księżyca bliżej naszej planety niż zwykle, co sprawi, że wyda się on większy i jaśniejszy. Co więcej, ten konkretny Superksiężyc łączy się także z innym ciekawym zjawiskiem astronomicznym – Niebieskim księżycem. Czas przybliżyć szczegóły tych niezwykłych zjawisk.
Jest to prawdziwa gratka dla entuzjastów astronomii, Superksiężyc 2024 zbliża się wielkimi krokami. Jest to specjalny rodzaj pełni Księżyca, który występuje w momencie perygeum – kiedy nasz naturalny satelita jest najbliżej Ziemi. Tradycyjnie podczas pełni, Księżyc i Słońce znajdują się po przeciwnych stronach Ziemi, dzięki czemu tarcza Księżyca jest doskonale oświetlona. Gdy dochodzi do zjawiska Superksiężyca, poziom jasności jest jeszcze większy, a Księżyc wydaje się być o 30 procent jaśniejszy i nawet do 14 procent większy na niebie.
Pełnia Księżyca Jesiotrów to określenie typowe dla pełni, która zwykle występuje w sierpniu. Jej nazwa pochodzi od obfitego pojawienia się jesiotrów w wodach Wielkich Jezior, co zaobserwowali pierwsi mieszkańcy Ameryki. Ze względu na równoczesny sezon zbiorów zbóż, niektórzy nazywają ten typ pełni Księżycem Zbożowym.
Zgodnie z przewidywaniami NASA, najbliższy Superksiężyc 2024 będzie można podziwiać w poniedziałek 19 sierpnia. Dobrze dla nas, jest to zjawisko, które będzie doskonale widoczne z Polski, a pełnia ma nastąpić o godzinie 20.28. Zachód księżyca przewidziany jest na godzinę 4.37 rankiem. Warto dodać, że Srebrny Glob będzie można podziwiać w pełnej krasie przez trzy dni. To dlatego, że pełnia zazwyczaj trwa tak długo – dzień przed i dzień po wyznaczonej dacie.
Sierpniowy Superksiężyc 2024 jest jednocześnie Niebieskim księżycem. Nie oznacza to jednak, że zmienia on kolor, ale odnosi się do sytuacji, gdy mamy dwie pełnie Księżyca w jednym miesiącu lub trzecią pełnię w sezonie z czterema pełniami. W tym konkretnym przypadku mamy do czynienia z drugą opcją. Jest to zjawisko rzadkie i występuje średnio co kilka lat. Na następne takie zjawisko w sierpniu będziemy musieli czekać aż do 2032 roku.